Nienagannie wyglądająca cera to dla wielu kobiet niedościgniony cel. I to nawet pomimo poświęcenia mnóstwa czasu oraz środków finansowych na zabiegi w salonach kosmetycznych. Brak pożądanych rezultatów często natomiast wynika ze stosowania na co dzień nieodpowiednich produktów kosmetycznych, źle dostosowanych do typu cery i rodzaju niedoskonałości. Jednym ze skutecznych sposobów na zamaskowanie defektów urody jest np. właściwie wykonany makijaż kryjący.
Najprostszą metodą na ukrycie nieestetycznych defektów jest wykonanie prostego makijażu kryjącego. Najpierw należy nałożyć na dokładnie oczyszczoną i osuszoną skórę twarzy dosyć lekki podkład, który nie zatka porów. Doskonale nadaje się do tego podkład Rimmel Wake Me Up, ponieważ jest trwały, a jednocześnie delikatny. Kolejny krok polega na precyzyjnym pokryciu korektorem nadal wyraźnie widocznych niedoskonałości. Korektor musi być idealnie dobrany do odcienia skóry – pamiętajmy, aby nie był ani zbyt ciemny, ani zbyt jasny, gdyż na twarzy pojawi się niepożądany efekt tzw. maski. Zaleca się wybieranie produktów o właściwościach antybakteryjnych, z kwasem salicylowym w składzie. Ostatnim etapem jest nałożenie pudru prasowanego, który trzeba równomiernie rozprowadzić po całej powierzchni. Oczywiście można zrezygnować z makijażu i zdecydować się jedynie na zamaskowanie konkretnych defektów:
– popękane skrzydełka na nosie – w tym przypadku nałóżmy za pomocą płaskiego pędzla korektor, a następnie cienką warstwę sypkiego pudru
– cienie pod oczami – najpierw wklepmy łagodny krem nawilżający, a następnie rozprowadźmy korektor
– pryszcze – użyjmy korektora o zielonym odcieniu poprzez nałożenie go zwykłym patyczkiem do uszu; później pokryjmy całość pudrem transparentnym
– zmarszczki – tutaj sprawdzi się serum wypełniające (z silikonem) i korektor w płynie
– blizny – optymalny wybór to gęsty korektor w sztyfcie, ewentualnie kremie, koniecznie w odcieniu naszej karnacji